Przede wszystkim należy ustalić w jakim charakterze należy się stawić: świadka czy podejrzanego albowiem przysługują wówczas odmienne uprawnienia. Następnie należy przyswoić sobie przesłanki do odmowy odpowiedzi na pytania lub odmowy składania wyjaśnień. Aczkolwiek organy procesowe mają obowiązek wręczenia przed przesłuchaniem pouczenia o przysługujących prawach i obowiązkach, to jednakże w sytuacji stresowej dla osoby nie znającej realiów, jest to trudne do błyskawicznego przyswojenia (plik stosowany przez organy ścigania).
Co do zasady nie ma obowiązku składania zeznań lub wyjaśnień mogących narazić nas na odpowiedzialność karną. W razie wątpliwości należy skorzystać z uprawnienia do odmowy składania zeznań lub wyjaśnień niezależnie od ewentualnej dezaprobaty ze strony organów karnych. Faktem jest jednakże, iż najlepiej w każdej z takich sytuacji stawić się na przesłuchaniu razem z adwokatem.
Prokurator (i sąd) nie ma prawa zadawać pytań o fakty objęte tajemnicą lekarską jeżeli nie jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu. To pierwsze ograniczenie. Nadto, za każdym razem sąd musi wydać postanowienie o zwolnieniu z tajemnicy lekarskiej, które powinno być starannie przeanalizowane pod kątem ewentualnego zaskarżenia.
Można być inwigilowanym przez niezadowolonego pacjenta (celem wyłudzenia odszkodowania lub jako stalking), konkurencję (celem uzyskania informacji, utrudnienia działalności), czy też przez organy ścigania (niestety przepisy uprawniające organy ściągania do inwigilowania są niezwykle pojemne i nie zawsze objęte wystarczającą kontrolą sądową). Nie możemy temu zapobiec, ale możemy to ryzyko eliminować. Mamy zatem możliwość skorzystania z profesjonalnej pomocy firmy detektywistycznej, którą rekomendujemy. Taka możliwość jest nie do przecenienia.